BUDŻET ANTYOŚWIATOWY
20 grudnia (piątek) odbyła się XXXII sesja Rady Powiatu Polickiego. Tematem obrad były głównie przygotowania do nadchodzącego roku budżetowego. Wprowadzano niezbędne zmiany w tegorocznych finansach i projektowano te na przyszły rok. Radni zatwierdzili plany prac rady i poszczególnych komisji. Tradycyjnie już radnych powiatowych czeka dłuższa przerwa wakacyjna. Radni opozycyjni co roku wnioskują o skrócenie letniej kanikuły, jednak bezskutecznie. Ekipa rządząca lubi wypoczywać i to dużo. Zwykle odbija się to czkawką, ponieważ w okresie wakacji problemy piętrzą się. Tak było m. in. w tym roku, gdy nabrzmiałe kłopoty personalne w Szkole Białej dały się wszystkim we znaki.
Kosztowne procesy
Może nie każdy wie, że starostwo powiatowe korzystające ze stałej obsługi prawnej, potrzebuje dodatkowo zatrudniać prawników świadczących usługi w zakresie zastępstwa procesowego. Radny Cezary Arciszewski, zainteresowany tematem zauważył, że wysokość wynagrodzenia takiego prawnika jest nieadekwatna do wartości przedmiotu sporów.
C. Arciszewski: Proszę powiedzieć, jaka jest wartość przedmiotu sporów, które Powiat toczy z kontrahentami?
A. Rybakiewicz: ok. 700 tys. zł
C. Arciszewski: Na jaką wartość opiewa kontrakt z kancelarią prawną?
A. Rybakiewicz: Oszacowana jest wartość 174 tys. zł
Dodajmy, że całość kwoty dla kancelarii to 200 tys. zł, bo 26 tys. zostało wydane w 2013. Natomiast wartość przedmiotu sporów może jeszcze wzrosnąć. O ile? Nie wiadomo. Cezary Arciszewski zarzucił zarządowi, że ten nie znając całkowitej wartości sporów, mimo to oszacował wynagrodzenie dla kancelarii. Zestawienie: 700 tys.- przedmiot sporów i 200 tys. obsługa- wskazuje na znaczną dysproporcję. Padły jeszcze pytania o procedurę wyłaniania wykonawcy. Jak wiadomo, obsługa prawna wyłączona jest z Ustawy Prawo Zamówień Publicznych, ale wicestarosta Rybakiewicz nie pamiętała, czy jakakolwiek inna procedura, zgodna z zasadą konkurencyjności, była w tym przypadku zastosowana. Radni Gryfa XXI zapytali również o to, kto tę obsługę prawną wykonuje, padła odpowiedź: Przemysław Gardocki. Dla przypomnienia, jest to kolega partyjny radnych Platformy Obywatelskiej. W wyborach samorządowych w 2006 r. pełnił w Policach rolę komisarza struktur partyjnych i prowadził tutejszych członków PO do wyborów. Sam startował jako kandydat na radnego, jednak z mizernym skutkiem. W ubiegłych latach prowadził już obsługę prawną starostwa powiatowego w Policach.
Budżet antyoświatowy
Główne akcenty sesji położone były na budżet, zwłaszcza ten planowany. Radny Andrzej Bednarek dokonał swego rodzaju podsumowania, które było głosem całej opozycji. -Niepokoje społeczne budzi oświata, rozumiem- RIO, słupki muszą się zgadzać. Budżet jest odzwierciedleniem polityki zarządu powiatu. A jest to polityka antyoświatowa. Zarząd chce o wszystkim decydować, ma w swoim władaniu 3 mln budżetu (…) Centralizacja- w tym kierunku idzie nasz samorząd. Złe założenia organizacyjne w SOSW nr 2. [Sprawa Białej-przyp. Red].Można powiedzieć, że ten krok był nieprzemyślany i żadnych korzyści nie przyniósł (…) Zaoszczędził na tym budżet powiatu, a niekoniecznie samorząd lokalny. Efekty- niepokoi nas, że podejmowane przez zarząd decyzje przynoszą negatywne skutki. Niepokoje społeczne, które nie ucichły, nie można normalnie pracować, spadek atrakcyjności oferty edukacyjnej, widoczna mniejsza liczba uczniów w tym roku szkolnym. Polityka dyrektora Zespołu Szkół- redukcja etatów, zejście z kosztów. A rynek edukacyjny jest bardzo wymagający i trudno o tzw. bon oświatowy. Kolejna sprawa to dysproporcje płacowe pomiędzy obsługą, a pracownikami oświatowymi. Budżet jest antyoświatowy.
Anna Rybakiewicz wystąpienie skomentowała w taki sposób, że wypowiedź, owszem zgrabna, ale nie poparta żadnymi faktami i stanowi manipulację. Waldemar Echaust stwierdził, że trwa deprecjonowanie oświaty, że zarząd permanentnie oświatę niszczy. Niszczy to co inni stworzyli, zbudowali. –Nie chciałbym pod takim dyrektorem pracować. Nagroda dla dyrektora- proszę o uzasadnienie na piśmie, za co, dodatki do pensji- za co? Co takiego zrobiła nowa dyrektor, że jest nagradzana? Na piśmie: za co, dlaczego i ile?!
Sztandar zamiast psa
Waldemar Echaust drążył dalej problem budżetu, z którego założeniami opozycja się nie zgadza. Zarzucił staroście i całemu zarządowi, że planuje się zakup sztandaru dla straży pożarnej za kwotę 15 tys. zł a zaniedbuje się sprawę poprawy bezpieczeństwa. Zdaniem radnego, ale również chyba polickiej policji, istnieje potrzeba zakupu psa policyjnego wraz z wynagrodzeniem dla jego opiekuna. Wpłynęłoby to znacząco na poprawę bezpieczeństwa. A tu priorytetowym wydatkiem jest zakup sztandaru.
Zasypani śmieciami
Radni opozycyjni kolejno punktowali zarząd powiatu. Nie obyło się bez wspomnienia o wysypisku śmieci, użytkowanym do dnia dzisiejszego przez firmę Ecorama. Mimo ogromnego zadłużenia firmy wobec powiatu, zakazie dalszego składowania, hałda śmieci przy Kamiennej w Policach wciąż się powiększa. Ecorama tymczasem reklamuje swoje usługi na banerach wywieszonych niedawno na drodze prowadzącej do wysypiska. Waldemar Echaust zapytał starostę, co zamierza z tym zrobić. Odpowiedź brzmiała: – Ja nie chcę się w szczegółach na ten temat wypowiadać. Chcę tylko powiedzieć, że nasze działania jeśli chodzi o roszczenia wobec Powiatu zostały podjęte. Nie było podstaw do odmowy wydzierżawienia. Gdybym ten scenariusz wtedy przewidział, na pewno by do tego nie doszło. I w tym miejscu chcemy przypomnieć staroście Leszkowi Guździołowi, że Wieści Polickie ten właśnie scenariusz, który się ziszcza już dawno przewidziały. Ostrzegaliśmy na naszych łamach przed Ecoramą i jej znaną w innych miejscach w kraju działalnością. Starosta wtedy nie posłuchał. Temat odświeżymy w kolejnych wydaniach Wieści, odsłaniając następne kulisy sprawy.
Bez promocji ani rusz
Funkcjonuje w naszym powiecie stowarzyszenie, którego misją jest przede wszystkich działalność ukierunkowana na promocję budowy Metropiltarnego Hospicjum Stacjonarnego w Tanowie dla chorych w fazie terminalnej. Stowarzyszenie wciąż jednak boryka się z problemami natury finansowej, co uniemożliwia mu realizację budowy. Wielu samorządowców deklaruje chęć pomocy w tym względzie, mając świadomość jak wielka jest potrzeba tego rodzaju inwestycji. W związku z tym radni Gryfa XXI, korzystając z okazji prac nad budżetem na rok następny przedłożyli radzie wniosek o dokonanie zmian polegających na „zdjęciu” z rozdziału „promocja” 50 tys. zł i przekazaniu tej kwoty na rzecz budowy hospicjum (w dziale: Pozostałe zadania w zakresie polityki społecznej). Przewodniczący rady ogłosił przerwę, by klub radnych PO mógł się naradzić w tej sprawie. Niestety, wniosek nie zyskał uznania tej grupy radnych, a że jest ich większość, padł jak wiele innych wniosków radnych opozycyjnych. Ze strony Platformy Obywatelskiej były próby tłumaczenia, że właściwie są za, ale nie z budżetu promocji. Wszyscy doskonale rozumiemy, że wielkimi krokami zbliżają się wybory i bez promocji ani rusz.
Sesja powiatowa zakończyła się dość burzliwie, ale o tym na str. 3
Notowała: Małgorzata Marek-Ułasiewicz