Zapowiedź meczu Grot Budowlani Łódź – Chemik Police
W pierwszym meczu finału ORLEN Ligi Grot Budowlani Łódź podejmą Chemik Police.
Policzanki jako pierwszy zespół awansowały do rozstrzygającej rundy ORLEN Ligi. W półfinale gładko pokonały Developres SkyRes Rzeszów, dwukrotnie zwyciężając bez straty seta.
– Słyszałyśmy pogłoski o kryzysie, ale w meczach półfinałowych udowodniłyśmy, że nie ma o nim mowy. Do końca sezonu pozostały dwa spotkania i jesteśmy na nie gotowe – deklaruje Aleksandra Jagieło, kapitan Chemika.
Trudniejszą drogę do finału przeszły łodzianki. Musiały pokonać Impel Wrocław, który tanio skóry nie sprzedał. W pierwszym meczu Budowlani wygrali 3:1, w drugim 3:2.
Po rundzie zasadniczej podopieczne Błażeja Krzyształowicza zajmowały trzecie miejsce w tabeli, a Impel drugie. Dlatego awans do finału łodzianek można traktować jako małą niespodziankę.
Chemik z Budowlanymi w bieżącym sezonie rywalizował trzykrotnie. Zwyciężył jedno spotkanie w ORLEN Lidze i drugie w finale Pucharu Polski. W 11 kolejce ekstraklasy mistrzynie Poslki wygrały 3:0, taki sam wynik padł w finale Pucharu Polski.
Budowlani z kolei pokonali policzanki w 24 kolejce. Mecz zakończył się wynikiem 1:3.
Bezapelacyjnie największą gwiazdą drużyny i numerem jeden w ofensywie jest Kaja Grobelna. Belgijka to rekordzistka w ilości otrzymanych statuetek MVP. Od początku sezonu nagradzano ją już 12-krotnie.
Dwie ze statuetek wpadły w jej ręce w trakcie minionych półfinałów z Impelem. W pierwszym meczu Grobelna zagrała znakomicie. Zdobyła 30 punktów, kończąc blisko 50% wszystkich ataków. Nieco gorzej spisała się w drugim pojedynku półfinałowym. Zdobyła 19 oczek, choć w wielu sytuacjach nie potrafiła sforsować bloku wrocławianek.
– To nie jest zawodniczka chimeryczna. Zagrała słabiej w drugim półfinale, ale to dlatego, że Impel był dobrze przygotowany taktycznie i utrudniał jej bycie skuteczną. Na przestrzeni całego sezonu Grobelna utrzymywała wysoką i równą formę. Takiej też możemy spodziewać się w finale – mówi Jakub Krebok, drugi trener Chemika.
Warto również wspomnieć o Gabrieli Polańskiej. Rosła środkowa znajduje się w solidnej formie. W spotkaniach z Impelem to do niej kierowane były kluczowe piłki, które decydowały o zwycięstwie.
Mistrzynie Polski do Łodzi wyruszyły w czwartkowe popołudnie. Rano odbył się trening z piłkami w małej hali Azoty Areny, następnie zespół zjadł wspólny obiad i wyruszył w trasę.
Początek piątkowego spotkania o godzinie 20:30. Transmisja na antenie Polsatu Sport.
Do Łodzi wyruszyła również kamera klubowej telewizji, dlatego zachęcamy do śledzenia mediów społecznościowych oraz Chemik Police TV.