W meczu 11. kolejki KEEZA 4 Ligi ZZPN piłkarze Chemika Police pokonali GKS Manowo 5:1 na stadionie przy ul. Siedleckiej.
Mecz z Manowem rozpoczął się idealnie dla naszego zespołu. Już w 7. minucie spotkania żółtozieloni na prowadzenie. Daniel Kowalczyk długim podaniem uruchomił Wiktora Kurzawę. Nasz napastnik wygrał pojedynek biegowy z obrońcą gości i, mając przed sobą tylko bramkarza, nie dał mu szans na skuteczną interwencję, uderzając po długim słupku. W 14. minucie było już 2:0 dla Chemika. Akcja była bardzo podobna do pierwszej, z tą różnicą, że podającym do Kurzawy był Grzegorz Kowalski. Na kolejną bramkę dla żółtozielonych musieliśmy czekać do 45. minuty. Wtedy po rzucie wolnym i małym zamieszaniu do piłki doszedł Franek Jabłonowski i zaskakującym strzałem pokonał Witkowskiego.
W drugiej połowie Chemicy ponownie mieli więcej z gry. Jednak w 57. minucie to goście zdobyli bramkę. Mateusz Myśliński zdecydował się na strzał z około 20 metrów i pokonał próbującego interweniować Jakuba Kozę. Policzanie jednak szybko odpowiedzieli i w 66. minucie zrobiło się 4:1 dla Chemika. Drugą asystą w tym spotkaniu popisał się Kowalczyk, a swoją trzecią bramkę zdobył Wiktor Kurzawa. Wynik meczu na 5:1 dla Chemika ustalił Daniel Kowalczyk, który wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na nim. W następnej kolejce żółtozieloni udadzą się do Gryfic, aby zmierzyć się z miejscową Spartą.
Chemik: Koza (80′ Wójcicki) – Gołacki, Kowalski, Bochan (58′ Pacyna), Jabłonowski, Leszczyński (58′ Mazanek), Bugara (46′ Korotkiewicz), Figiel (46′ Zarembski), Kurek (76′ Biś), Kowalczyk, Kurzawa (71′ Lis)
Bramki:
1:0 – 7′ Wiktor Kurzawa
2:0 – 14′ Wiktor Kurzawa
3:0 – 45′ Franek Jabłonowski
3:1 – 57′ Mateusz Myśliński
4:1 – 66′ Wiktor Kurzawa
5:1 – 70′ Daniel Kowalczyk
Widzów: 200
Ariel Szydłowski