Chemik (mimo wszystko) wygrywa z Budowlanymi Łódź (3:2)
Na Azoty Arenie mistrzynie Polski potrzebowały pięć setów, aby udowodnić swoją wyższość nad rywalkami.
Chemik Police – Budowlani Łódź 3:2 (25:14, 23:25, 25:21, 18:25, 15:8)
Chemik Police: Gajgał-Anioł – 5, , Ognjenović – 8, Malagurski – 13, Veljković – 12, Kowalińska – 21, Jagieło – 15 oraz Krzos (l), Zenik, Bjelica, Mróz.
Budowlani Łódź: Skrzypkowska – 10, Pycia – 10, Popović – 22, Ściurka – 8, Polańska – 14, Śliwa – 3 oraz Courtois (l), Sieczka – 3, Kajzer, Grajber.
MVP meczu: Izabela Kowalińska
Najtrudniejszy mecz Chemika .Drużyna z Łodzi po raz kolejny potwierdziła, że jest niewygodnym rywalem dla Chemiczek. Mistrzynie Polski przystąpiły do tego spotkania praktycznie bez treningu. Grały nierówno, miały lepsze i gorsze momenty w każdym secie. Poza tym, ze względu na kontuzje i choroby niektórych zawodniczek Chemik Police nie wystąpił w najlepszym składzie. Łodzianki wykorzystały ten splot wydarzeń i urwały punk w Szczecinie.
Bylo 25:14 w 1 secie. Malagurski i Veljkovic najlepsze na boisku. W 2 secie prowadzenie Budowlanych. Wyróżnia sie libero Valerie Courtois siostra bramakarza Chelsea i reprezentacji Belgii, Thibaut Courtois. 2 przerwa techniczna to stan 16:15 dla gości. W Katarze było 16:15 dla Hiszpanii w walce o brąz szczypiornistów. W 2 secie 25:23 dla Budowlanych-1:1 w setach. Po 3 partii 2:1 dla Chemiczek. Set wygrany do 21.W 4.secie porażka policzanek, a po nim tie break 15:8 dla mistrzyń Polski.
Trudny mecz ale wygrany. Dominacja Chemika w tabeli pozostaje niezagrożona.