Doba na wodzie
Ledwie zakończył Drugą Wyprawę Transatlantycką i nawet nie zdążył nacieszyć się wnuczkami – a już znowu jest w kajaku na wodzie. Wybitny policzanin, Aleksander Doba, tym razem wybrał Wartę i Odrę. We wtorek 24 czerwca o godz. 15.30 wystartował z Gorzowa Wielkopolskiego. Informacja o tym i zdjęcia dostępne są na stronie: http://www.gorzow.pl/przystan/archiwum-aktualnosci/48-miasto/21437-aleksander-doba-pojawil-sie-w-gorzowie
Olo płynie w kierunku Szczecina, gdzie ma być w piątek, 27 czerwca, popołudniu. Gazeta Wyborcza organizuje asystę kajaków, aby z honorami przywitać polickiego kajakarza. Można się przyłączyć do tej akcji. Informacje na stronie: http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,34959,16210199,Poplyn_z_nami_powitac_zdobywce_Atlantyku_.html
A w najbliższą sobotę, 28 czerwca, w godzinach około-południowych, Aleksander Doba ma dopłynąć do Trzebieży, by uczestniczyć w imprezie Czas na Trzebież 2014. Można będzie się z nim spotkać i osobiście porozmawiać .
Po przepłynięciu Atlantyku po raz drugi Aleksander Doba powrócił do domu, do Polic, 26 maja 2014 roku. Kilkanaście dni później znów był w podróży. Już 12 czerwca wyjechał do Częstochowy, by odebrać kajak. W dniach 15-21 czerwca wziął udział w dorocznym Międzynarodowym Spływie Kajakowym „Tydzień Dzikich Wód”, rzekami Poprad i Dunajec. Po zakończeniu spływu, w niedzielę 22 czerwca popłynął rzeką Brynicą z Czeladzi do Sosnowca, skąd pojechał do Poznania. Tam spotkał się ze swoimi bliskimi, przyjaciółmi i fanami przy Politechnice Poznańskiej. Następnie pojechał do Gorzowa Wielkopolskiego i tam, 24 czerwca znów wsiadł do kajaka. Powitajmy go w piątek w Szczecinie i w sobotę w Trzebieży.